Najczęstsze błędy początkujących na siłowni — i jak ich unikać
Pierwsze kroki na siłowni potrafią być ekscytujące, ale też pełne pułapek.
Dobra wiadomość?
Większości z nich można łatwo uniknąć — wystarczy wiedzieć, na co zwrócić uwagę.
1. Zbyt duże ciężary na samym początku
Wielu początkujących zaczyna od obciążeń, które są dla nich po prostu za duże.
Efekt?
-
zła technika,
-
ryzyko kontuzji,
-
brak prawdziwego progresu.
Zasada:
Ciężar dobieramy pod technikę — nie odwrotnie.
2. Brak planu treningowego
Chodzenie po siłowni „z ćwiczenia na ćwiczenie” to prosta droga do frustracji.
Bez planu nie wiesz:
-
czy robisz wystarczająco dużo,
-
czy robisz to, co trzeba,
-
czy robisz progres.
Plan nie musi być idealny — musi być spójny i wykonywany regularnie.
3. Za duża ilość ćwiczeń i serii
Początkujący często chcą „zrobić wszystko naraz”.
Efekt:
-
przemęczenie,
-
zakwasy, które eliminują z treningów,
-
brak energii do progresu.
Lepsze wyniki daje prosty i powtarzalny trening, niż chaos.
4. Skupianie się na maszynach zamiast nauki podstaw
Maszyny są OK, ale na początku warto uczyć się:
-
przysiadu,
-
martwego ciągu,
-
wyciskania,
-
wiosłowania,
-
podciągania.
To te ruchy budują prawdziwą siłę i poprawiają kontrolę nad ciałem.
5. Kopiowanie treningów zaawansowanych osób
Instagram i TikTok pełne są treningów zawodowców, ale…
To NIE są plany dla początkujących.
Początkujący potrzebuje:
-
mniejszej objętości,
-
stabilnych ćwiczeń,
-
większego nacisku na technikę,
-
stałej progresji.
Nie tego, co działa na kogoś z 10-letnim stażem.
6. Pomijanie rozgrzewki i mobilności
Rozgrzewka to nie strata czasu.
To:
-
lepsza technika,
-
mniejsze ryzyko kontuzji,
-
lepsza praca mięśni.
Wystarczy 5–8 minut, żeby ciało było gotowe.
7. Chęć szybkich efektów i rezygnacja po 2 tygodniach
To chyba najczęstszy błąd.
Trening siłowy daje ogromne efekty, ale:
-
ciało potrzebuje czasu,
-
progres przychodzi stopniowo,
-
regularność wygrywa z perfekcją.
Największe zmiany widać po 8–12 tygodniach, nie po dwóch treningach.
Podsumowanie
Każdy popełnia błędy na początku — to normalne.
Najważniejsze jest, żeby je zrozumieć i krok po kroku eliminować. Dzięki temu:
-
zrobisz szybszy progres,
-
wzmocnisz ciało,
-
zmniejszysz ryzyko kontuzji,
-
i po prostu będziesz czerpać większą frajdę z treningów.
Dodaj komentarz
Komentarze